W ramach 10 kolejki Decathlon IV ligi Marcovia zmierzyła się na wyjeździe z Mazovią Mińsk Mazowiecki. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:0 (3:0). 

Początek rywalizacji w Mińsku Mazowieckim dawał nadzieję na uzyskanie korzystnego rezultatu. Wprawdzie Mazovia prowadziła grę od pierwszego gwizdka sędziego, ale Marcovia starała się mądrze bronić i szukać szans w kontratakach. Niestety nasza defensywa skapitulowała w 18 minucie gdy do siatki trafił niepilnowany Michał Kuczałek. W 26 minucie gospodarze prowadzili już 2:0 a na listę strzelców wpisał się Mateusz Bienias. Gdy w 42 minucie Wojciecha Lisaka pokonał Eryk Więdłocha stało się jasne, że wywiezienie choćby punktu a Mińska Mazowieckiego będzie graniczyło niemalże z cudem.

W drugiej połowie podopieczni trenera Damiana Guzka nieco spuścili z tonu co przełożyło się na więcej boiskowej swobody dla naszych zawodników. Dużo ożywienia w szeregi żółto-zielonych wprowadził Marcin Rojek, który w 68 minucie zmienił na placu gry Jakuba Wimmera. W końcówce meczu Marcovia miała szansę na zdobycie honorowej bramki, ale uderzenie Kamila Żmudy zatrzymało się tylko na bocznej siatce.

Ostatecznie naszej drużynie nie udało się zmniejszyć rozmiarów porażki i po końcowym gwizdku sędziego na tablicy świetlnej widniał identyczny wynik jak po pierwszych 45 minutach.

W kolejnym meczu Marcovia zmierzy się w Markach z innym beniaminkiem – Ożarowianką Ożarów Mazowiecki.

Mazovia Mińsk Mazowiecki – Marcovia Marki 3:0 (3:0) 

Żółte kartki: Wimmer, Wołos

Skład Marcovii: Wojciech Lisak – Emil Kania, Michał Wołos, Krzysztof Wingralek, Paweł Żmuda (53′ Kacper Barański), Jakub Wimmer (68′ Marcin Rojek), Maciej Machalski (C) (64′ Michał Durajczyk), Filip Bućko (72′ Szymon Rusin), Krystian Przyborowski (80′ Kamil Żmuda), Eryk Agnyziak (77′ Filip Tomczyk), Michał Bondara (64′ Karol Bienias)

Trenerzy: Michał Szulkowski, Bartosz Osoliński, Maciej Styczyński (trener analityk), Rafał Kruchelski (trener bramkarzy)

Fot. Maciek Gronau