KS Raszyn – 𝐌𝐚𝐫𝐜𝐨𝐯𝐢𝐚 𝐌𝐚𝐫𝐤𝐢 0:1 (0:0)
Trener Łukasz Stasiuk:
„Koniec rundy, który udowodnił wielu niedowiarkom, że warto tym gotowym zespołem wrócić za rok do 4 ligi i kibicować mu z całych sił.”
„Zwycięstwo dedykuję wszystkim sympatykom naszego zespołu, którzy pojawili się w tak upalny wieczór w Raszynie i obejrzeli ciekawe widowisko piłkarskie.
Po 10 tygodniach naszej wspólnej pracy można było zauważyć, że moi zawodnicy bardzo się zgrali i tworzą prawdziwy zespół. W pierwszej połowie pomimo dobrego początku i licznych sytuacji pod bramką gospodarzy pojawiają się także słabsze momenty, które mogły zaważyć na wyniku meczu. Raszyn oddał kilka groźnych strzałów, blokowanych na świetle bramki a w 34 minucie miał sprokurowanego przez naszą niefrasobliwość karnego. Kamil Cholewa był jednak w wybornej formie i zatrzymał uderzenie z jedenastu metrów dając nam tlen na drugą połowę.
W drugiej odsłonie mój zespół pokazuje już pełną dominację na boisku grając cały czas w piłkę sposobem, który trenujemy codziennie na treningach. Pierwszą dobrą okazję do objęcia prowadzenia miał Kacper Grabowicz, który po zagraniu z lewej strony trafił finalnie w bramkarza. Jak się później okazało mecz rozstrzygnęła silna wrzutka w pole karne i przytomne zagranie Mateusza Argasińskiego wzdłuż bramki gdzie całą akcję zakończył wślizgiem Grzesiek Kalisiak. Spotkanie powinniśmy zamknąć w samej końcówce, ale najpierw dobrze dysponowany Jakub Szczepocki nie kończy akcji sam na sam a następnie dobitka Kacpra Klinickiego ląduje w siatce, ale sędzia dopatrzył się spalonego.
Jestem bardzo zadowolony zarówno z wyniku, z którego trenerzy zespołów seniorskich w Polsce są w głównej mierze rozliczani, ale też ze stylu piłkarskiego jaki zbudowaliśmy razem przez te 10 tygodni pracy. Jest potencjał w tym zespole i uważam, że jest on gotowy na powrót za rok do elity piłkarskiej na Mazowszu. Stwierdzenie moje opieram na jakości i stylu jaki prezentuje mój zespół. Jest to zasługa wszystkich zaangażowanych osób z klubu Marcovia Marki.
Do tego potrzeba jednak aspektów, nad którymi jeszcze przed zakończeniem sezonu, nasze klubowe władze mocno pracują. Wczoraj upragnione 3 punkty pojechały z nami do Marek a już w najbliższą sobotę na zakończenie sezonu zmierzymy się na naszym terenie z Wilgą Garwolin. Zapraszam serdecznie bo będzie się działo.”